Film mi się nie podobał. Tutaj 'prawo dżungli' łamie nie tylko tygrys, ale inne zwierzęta (ogromna wada filmu), Mowgli zabija - pośrednio - człowieka (kolejna ogromna wada filmu), słoń z powodu straconego kła zabija w zemście... Typowo netflixowy scenariusz -> przekraczanie granic...
Wizualnie też kiepsko - subiektywna ocena(!) - jak na adaptację baśni brzydkie postaci (wilków, miśka, małp).
Z dziećmi wolę obejrzeć disneyowską wersję z 2016r. Tam morał jest pozytywny - zło ukarane, Mowgli nikogo nie zabija... Do netflixowego filmu nie wrócę.