Ekranizacja bardziej kłania się pierwowzorowi książki - oprócz kilku scen, tym bardziej śmierci tygrysa. W książce Shere Khan został stratowany przez bawoła, Mowgli tylko zastawił na niego pułapkę.
Strasznie szkoda mi wyglądu zwierząt. Mogli je ładniej przedstawić. Nie wyglądają zbyt realnie - no, może oprócz słoni.